Lwowski
Kościół ma trzech neoprezbiterów. 8 czerwca podczas mszy św. w bazylice
metropolitalnej we Lwowie święcenia kapłańskie z rąk arcybiskupa Mieczysława
Mokrzyckiego otrzymali diakoni Wiktor Kowalski z Krysowic, Jan Tymań z Rudek i
Nazar Biłyk ze Lwowa.
- Nigdy przenigdy nie traćcie łączności z Wieczernikiem Eucharystii i
Pięćdziesiątnicy – życzył im w homilii ks. prałat Krzysztof Nykiel, regens
penitencjarii apostolskiej. – Znajdujcie radość w służbie ludziom – wzywał
kaznodzieja. – Chrystus poprzez waszego księdza arcybiskupa posyła was do
posługi nie na kilka godzin, ale na zawsze. Nie wyznacza granicy między
prywatnością, a kapłaństwem, bo ona – tomusicie sobie dobrze uświadomić – nie
istnieje. Kapłanem jest się 24 na 24. Czy się używa koloratki czy też nie. Ale
pamiętajcie, że strój duchowny jest również zewnętrznym znakiem przynależności
do Chrystusa i do jego kościoła. Nie mogę się wstydzić stroju duchownego. O tym
każdy kapłan powinien pamiętać. Pamiętajcie, że już nie do was należy –
pozornie wasz czas, siły, pieniądze – pouczał gość z Watykanu.
Źródło: kuriergalicyjski.com
Tekst ukazał się w nr 11 (183)
Kuriera Galicyjskiego od 14-27 czerwca 2013