| 8 września br. w parafii Matki Boskiej Fatimskiej w
Krysowicach odbyły się dożynki archidiecezjalne. Mieszkańcy Krysowic i goście z
sąsiednich parafii dziękowali Bogu za obfite plony. |
Mszy św. przed
sanktuarium maryjnym przewodniczył bp Leon Mały. Mszę odprawiono w intencji
wszystkich rolników. Na zaproszenie proboszcza z Krysowic Pawła Antolaka na
uroczystości przyjechał chór z Libiąża. Goście z okolicznych i odległych
miejscowości przybyli licznie, aby wspólnie uczestniczyć w dziękczynnym
święcie. Delegacje przywiozły pięknie dekorowane wieńce z plonów. Podczas
kazania bp. Leon Mały zaakcentował ważną misję, jaką ma do spełnienia w swojej
pracy rolnik. Po mszy św. uczestnicy wyruszyli w procesji dookoła sanktuarium.
Część muzyczno-artystyczną otworzył zespół Koła Gospodyń Wiejskich
„Krysowianie” piosenką „Boże z twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy”.
Kolejno wystąpiły zespoły z Mościsk, Strzałkowic, Czyszek i Trzcieńca. W
imieniu organizatorów przybyłych gości powitała prezes Towarzystwa Kultury
Polskiej Danuta Strogan.
- Dziękujemy Stwórcy za to, że pozwala nam co roku cieszyć się plonami.
Życzę, żeby te plony, które przynieśliście dzisiaj przed ołtarz służyły wam,
waszym najbliższym. Żeby nigdy nie było głodu, nigdy nie było biedy, żeby
zawsze można było się cieszyć tym, co ziemia wam ofiaruje – powiedział konsul
RP we Lwowie Jacek Żur, który z całą rodziną przybył do Krysowic.
- Pragnę wyrazić ogromną radość z tego powodu, że mogę tu być wśród was.
Tworzycie piękną wspólnotę Polaków na Ukrainie, cieszycie się z tego co
robicie, a my cieszymy się wami. Dziękuję za to ogromne wzruszenie, które
zawsze napawa podczas spotkań z wami – mówiła prezes FOPnU Emilia Chmielowa.
- Różnie bywało z pogodą w tym roku, ale zawsze jest tak, że Pan Bóg daje
ludziom tyle ile potrzebują. Cieszę się, że w naszych wioskach mieszkają
pracowici ludzie, którzy potrafią pracować i bawić się. Życzę żeby w kolejnych
latach było nie gorzej niż w tym roku – powiedział wójt Krysowic Petro
Zasadnyj.
Podczas spotkania
wszyscy uczestnicy mogli spróbować pysznych kiełbasek i bigosu. Była też
licytacja gąski i królika. A zebrane pieniądze zostały przekazane na budowę
plebanii przy sanktuarium w Krysowicach. Tekst: Eugeniusz Sało Źródło: kuriergalicyjski.com Zobacz zdjęcia
|